Poddasze
na krakowskim
Kazimierzu
Remont generalny 17 metrów nad ziemią.
49m2,
Kraków,
2015
Wnętrza, przebudowa
![](https://przestrzenie.pl/wp-content/uploads/2022/10/hdr-po-1462x747.jpg)
![](https://przestrzenie.pl/wp-content/uploads/2022/10/hdr-przed-1462x747.jpg)
Ten projekt to nasze prywatne wnętrze sprzed lat – realizacja marzenia o poddaszu na krakowskim Kazimierzu.
O PROJEKCIE
Młodym ludziom (przynajmniej tak im się wydawało) zamarzyło się poddasze na krakowskim Kazimierzu. Niestety fundusze pozwoliły im jedynie na zakup małej, rozpadającej się „rudery” 17 metrów nad ziemią, w oficynie jednej z kamienic. Zanim uzbierali na remont, projekt uroczego gniazdka dla dwojga musiał ewoluować i stać się projektem maksymalnie funkcjonalnego mieszkania dla pary z dwojgiem małych dzieci. Całe szczęście, że tą parą byliśmy my sami – żaden inny klient nie uwierzyłby, że to w ogóle jest możliwe.
![](https://przestrzenie.pl/wp-content/uploads/2022/10/poddasze-krakow-berka-10.jpg)
![](https://przestrzenie.pl/wp-content/uploads/2022/10/poddasze-krakow-berka-13.jpg)
Kiedy dokonaliśmy zakupu, był to tak naprawdę ciemny i rozpadający się strych, bez łazienki czy okien, z przeciekającym dachem i ogrzewaniem na węgiel. Przy zakupie jednak wygląd nie miał dla nas znaczenia. Wiedzieliśmy, że poddasze wymaga generalnego remontu i widzieliśmy w tym możliwości, a nie przeszkodę. Uruchomiliśmy wyobraźnię i zaczęliśmy pracować nad projektem adaptacji. Magda zrobiła bardzo dobry projekt funkcjonalny, to główna zasługa sukcesu tego mieszkania. W stu procentach wykorzystuje potencjał tej przestrzeni. Zadbała również o to, aby zmieściło się tu wszystko, czego potrzebuje do życia czteroosobowa rodzina, a oprócz tego, aby to miejsce było mimo wszystko przestronne.
Remont okazał się nie lada wyzwaniem – fatalny stan techniczny, bardzo trudny układ z kominem na środku i położenie na wysokości, która skutecznie odstraszyła kilka ekip budowlanych – to tylko część początkowych problemów. Nie było mowy o dźwigu, więc wszystkie materiały budowlane trzeba było wnosić ręcznie. Prace remontowe dodatkowo utrudniał fakt, że budynek to zabytek, więc wiele kwestii musiało być uzgadniane z konserwatorem. Tymczasem, mimo licznych przeszkód, udało się przeprowadzać wszystkie prace, na których nam zależało.
Oczyściliśmy strych i odkryliśmy jego wszystkie, nierzadko zaskakujące, zakamarki. Po wzmocnieniu stropów i całkowitej wymianie dachu udało się nieco powiększyć przestrzeń wcielając do mieszkania część nieużywanego korytarza: został on przekształcony w łazienkę, której wcześniej w mieszkaniu nie było. Ściany zewnętrzne wymagały ocieplenia, wszystkie instalacje poprowadziliśmy od nowa, a do stojącego na środku komina, którego nie sposób było przesunąć lub wyburzyć, podpięliśmy kozę. Oprócz dogrzewania mieszkania, komin oddziela też część dzienną od kuchenno-jadalnianej, przez co, ze stojącym przy nim stołem, stał się centralnym punktem mieszkania. Z potencjalnej wady stworzyliśmy duży atut.
![](https://przestrzenie.pl/wp-content/uploads/2022/10/poddasze-krakow-berka-3.jpg)
![](https://przestrzenie.pl/wp-content/uploads/2022/10/poddasze-krakow-berka-7.jpg)
![](https://przestrzenie.pl/wp-content/uploads/2022/10/poddasze-krakow-berka-5.jpg)
Remont poddasza stanowił wyzwanie, ale mimo wielu trudności udało nam się stworzyć niepowtarzalne miejsce z charakterem. Z mieszkania o dziwacznym układzie udało się wycisnąć absolutne maksimum funkcjonalności i dobrze wyznaczone strefy ze swoimi „zakątkami”. Jest tu pełnowymiarowa kuchnia z niemałym stołem, wygodna łazienka, spory pokój dziecięcy, cała biblioteka i sporo otwartej przestrzeni. Ze względu na swoje cechy wymagało przemyślanych, dopasowanych mebli. Wszystkie zaprojektowaliśmy i wykonaliśmy na wymiar. Wiedzieliśmy, co chcemy przechowywać w swoim mieszkaniu, dlatego meble zostały dopasowane do naszych potrzeb. Cały apartament jest jasny: wszystkie ściany, mozaika w łazience, a także podłoga, która została zbudowana ze zwykłych płyt OSB pomalowanych odpowiednią, białą żywicą. To ona rozjaśnia wnętrze odbijając światło dzienne wpadające przez okna połaciowe.
![](https://przestrzenie.pl/wp-content/uploads/2022/06/shifted-img-2.jpg)
Wnętrze pomimo przeprowadzonego remontu geberalnego zachowało strychowy charakter. Nie chcieliśmy, żeby było tutaj gładko i „czysto” jak w nowym budynku. Zależało nam, aby wnętrza nawiązywały do historii tego miejsca i były autentyczne. Charakter całości nadają odkryte drewniane słupy i zastrzały oraz wykończenie ścian grubym, ostrym tynkiem z zawieszonymi na nich starymi rodzinnymi zdjęciami.