Jasny Ciemny
Jasny Ciemny
Powrót

Apartament z widokiem na Zatokę Gdańską

Wygodniej niż w hotelu, a przytulnie jak w domu.

57m2,

Gdańsk, Przymorze,

2022

Wnętrza

Apartament miał być oazą spokoju dla pary pracującej na Śląsku. Wnętrza są nie tylko ramą dla zapierającego dech w piersiach widoku, ale tworzą harmonijną całość. Tu urlop zaczyna się od razu po przekroczeniu progu.

O PROJEKCIE

Rzut tego mieszkania nie jest prostokątny. Można pokusić się o przyrównanie go do trapezu, co powoduje, że ściany spotykają się pod różnymi kątami. Co więcej, dużym ograniczeniem był brak zgody na usunięcie, czy nawet przesunięcie ściany. My postanowiliśmy te ograniczenia wykorzystać!

Ściana w części dziennej tego mieszkania jest pod kątem innym, niż główna ściana w sypialni. Zaprojektowaliśmy to wnętrze tak, żeby wszystkie te krzywizny krzyżowały się w korytarzu i – zamiast je ukrywać – wykorzystaliśmy je jako atut. Powstało dynamiczne i odważne kolorystycznie przejście, które sami nazywamy „tunelem”. Zależało nam, żeby to rozwiązanie wyglądało minimalistycznie, więc zastosowaliśmy m.in. drzwi z ukrytymi ościeżnicami, brak progów oraz szafy bez uchwytów, ponieważ to właśnie tutaj znajduje się ukryta, spora garderoba. Przysłowiową „kropką nad i” było pomalowanie tych elementów jednym, tym samym – mocnym kolorem.

„Tunel” dyskretnie prowadzi do niewielkiej, jasnej sypialni. Właścicielom bardzo zależało na widoku no morze z łóżka, a więc zaprojektowaliśmy ją tak, aby spełnić to marzenie. Szafy w sypialni są naturalną kontynuacją tych z „tunelu”, a kiedy drzwi do sypialni są otwarte, światło pięknie wypełnia i ociepla strefę wejściową do mieszkania. Tuż obok sypialni znajdują się ukryte drzwi do niewielkiego biura z dodatkową kanapą. Jak się okazuje, ten pokój to głównie sypialnia dla wnucząt, które pokochały wyjazdy do Gdańska z dziadkami.

Łazienka (podobnie jak całe mieszkanie) miała być łatwa w sprzątaniu – tak, aby przed każdym przyjazdem było tu czysto i uporządkowanie. Stworzyliśmy wygodny salon kąpielowy, a pralkę i suszarkę ukryliśmy w meblowej zabudowie w strefie wejściowej. Jasne, naturalne kolory sprzyjają poczuciu przestronności, a minimalna ilość wyposażenia dobrej jakości ułatwia utrzymanie czystości.

Kiedy ktoś wchodzi tu po raz pierwszy, najpierw zachwyca się widokiem. Po chwili zaczyna podziwiać elementy wystroju i detale, po czym często mówi: „czuję, jakbym mieszkał tu od zawsze”. Tak! O to nam chodziło!

To, co najbardziej drażniło właścicieli przy każdym weekendowym wyjeździe, to „rozpełzające się” rzeczy: ładowarki, pranie, sprzęt sportowy. Tutaj wszystko ma swoje miejsce, i to dużo miejsca. Na wierzchu zamiast bałaganu znalazły się ikony designu – lustro Zięty, lampy Alma, fotel Roly Poly. Kuchnia nie rzuca się w oczy, a blat i brudnik z pięknego kamienia są naturalnym dekorem całości wnętrza. Dodatkowym smaczkiem jest struktura ścian w całym mieszkaniu. Bardzo długo szukaliśmy odpowiedniego efektu i ostatecznie po kilku próbach wybraliśmy wzór, który ociepla wnętrza, a jednocześnie sprawia industrialne wrażenie.

tel. 604 344 122